dopuszczenie do technologii w mniejszych miastach

miastach pixabay 181 dopuszczenie do technologii w mniejszych miastach

Dostęp do postępu technologicznego posiadają głównie duże miasta, w naszym kraju naprawdę dużych aglomeracji jest tylko kilka. Stanowczą większość stanowią mniejsze miasta i miejscowości, które mają bardzo dużą liczbę ludności. Dostęp do nowoczesnych technologii umożliwia lepsze spożytkowanie możliwości i potencjału miasta, oraz na efektywniejsze rozporządzanie jego zasobami. Co to jest i na czym polega pomysł
” smart city”? Czy nowe technologie są szansą na stabilny rozwój miasteczek? Odpowiadamy.

Idea „smart city” — czym jest?

Pojęcie smart city, czyli inteligentnych miast zrodziło się jeszcze przed 2000 rokiem. Pomimo iż nie ma jednej konkretnej definicji tego zjawiska, to powszechnie rozumie się je jako obszar miejski, wykorzystujący nowe technologie do udoskonalenia jakości świadczonych usług publicznych, czyli, innymi słowy, ulepszenie jakości życia jego obywateli.

Rozwiązaniami technologicznymi, o których najczęściej mówi się, w tym rozumieniu są: internet rzeczy, sztuczna inteligencja, uczenie maszynowe, zbieranie i analiza danych w czasie rzeczywistym przy użyciu sieci czujników, oraz rozwiązania chmurowe.
Czy to wszystko oznacza, że na nazwę inteligentnego miasta zasłużyć mogą wyłącznie te z nich, które są wypełnione nowoczesną technologią? Czy trudniejszy dostęp do technologii w miasteczkach przekreśla je w pogoni za mianem smart city? Na szczęście już tak nie jest. Pierwotny pomysł smart city istotnie bazował na jak najszerszymstosowaniu nowych technologii, na tą chwilę trochę ewoluował i stał się bardziej przystępny. Zaufaj sprawdzonemu dostawcy internetu oraz telewizji e-spidernet.

Trzy generacje smart cities

Poniższy podział smart cities na trzy generacje ładnie odzwierciedla zmiany, które przez lata zaszły w spojrzeniu i podejściu do miast oraz nowoczesnych technologi. Oto trzy generacje smart cities:

  • Smart cities 1.0 -rozwiązanie stawiające w centrum nowe technologie i wdrażanie ich nawet bez posiadania całkowitej świadomości zalet i ryzyka z nim związanych. Cechuje je silne lobby biznesowo — technologiczne a także pełne skupienie| na rozwoju technologii i nowych udoskonaleniach dla biznesu. Obecnie podejście to spotyka się z mocną krytyką.
  • Smart cities 2.0 – w tej generacji bardzo istotną rolę pełnią władze miejskie i to one są głównym inicjatorem/ pomysłodawcą wprowadzania zmian. To oni właśnie wdrażają i wybierają nowe technologie, które uważają za słuszne . Włodarze miast nie są jedynie odbiorcami tych zmian, ale także ich partnerami. na tą chwilę system ten stosują miasta takie jak np. Rio czy Barcelona.
  • Smart cities 3.0 – ten model działa dopiero od 2015 r. i zakłada on, że to obywatele/mieszkańcy miast są w centrum zainteresowania/ najważniejsi. Z tego powodu wszystkie zmiany i nowe wdrożenia powinny zostać przedyskutowane z obywatelami i odpowiadać na ich potrzeby. Tutaj biznes i nowoczesna technologia nie są najważniejsze, a priorytetem stają się mieszkańcy i rozwiązywanie ich problemów. Nie zawsze musi ono wiązać się z użyciem nowoczesnych technologii. Duży nacisk kładzie się też na rozwój kompetencji wśród użytkowników i mieszkańców miasta. W tej generacji zakres projektów jest bardziej szeroki i skupia się nie tylko na technologiach i infrastrukturze.

Czy nowe technologie to szansa na systematyczny rozwój miast?

Wdrażanie nowych technologii niesie za sobą wiele aspektów poprawiających jakość życia i ułatwiających wiele czynności. Trzeba być jednak świadomym, że tworzy ono jednocześnie wiele zagrożeń jak, chociażby problem otyłości, powstawanie w sieci fake newsów, problem z dłuższym utrzymaniem skupienia i koncentracją, niekontrolowane przetwarzanie danych osobowych w sieci itd. Jedno jest pewne: postęp technologiczny jest nieunikniony i z na pewno przyniesie wiele ułatwień, za którymi przyjdą także inne zagrożenia.